Wiele firm korzysta już z narzędzi AI. W niektórych pracownicy mają zgodę na korzystanie z AI zgodnie z przepisami określonymi w danej organizacji. W innych pracownicy wspomagają się AI bez wiedzy i zgody pracodawcy. Kiedy można rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem, który korzysta w pracy z AI? Sprawdźmy, jakie mogą być konsekwencje używania narzędzi AI bez wiedzy i zgody pracodawcy?
Może się zdarzyć, że pracownik skorzysta ze sztucznej inteligencji i ona stworzy dla pracownika:
Dzięki narzędziom AI proces pracy jest bardzo usprawniony, jednocześnie nie wchodzimy w kwestie praw autorskich czy prawa własności intelektualnej.
Ale może pojawić się wątpliwość, że AI stworzy projekt logo dla nowej marki, którą pracodawca zamierza wprowadzić na rynek, wygeneruje artykuł naukowy, stworzy książkę, projekt maskotki, artystyczne zdjęcie z sesji modowej dla klienta czy recepturę napoju o smaku coli, a pracownik przedstawi to jako efekt swojej własnej pracy?
Obecnie zdania są podzielone i pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi. Niemniej jednak jest to najlepszy moment do dyskusji, ponieważ narzędzia sztucznej inteligencji już niedługo znajdą się w powszechnym użyciu.
Poważnym problemem jest brak przepisów regulujących kwestię dostarczania i korzystania z narzędzi AI. Od kilku lat w organach unijnych trwają prace nad uregulowaniem kwestii użytkowania narzędzi sztucznej inteligencji.
Jest projekt AI, który został opracowany i poddany pod dyskusję 21 kwietnia 2021 r. Równolegle trwają też prace nad dyrektywą w sprawie odpowiedzialności za sztuczną inteligencję.
Oprócz legalnej definicji sztucznej inteligencji, zaproponowano podział systemów sztucznej inteligencji według ryzyka jakie mogą stwarzać dla użytkowników. Różne poziomy ryzyka miałyby oznaczać mniej lub więcej obowiązków dostawców i użytkowników.
Polskie prawo autorskie chroni utwór, czyli każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Przedmiotem prawa autorskiego są utwory m.in. wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe), plastyczne, fotograficzne, audiowizualne, itd.
Co istotne, ochrona przysługuje twórcy, a w myśl prawa autorskiego twórcą jest osoba. Z tego względu o utworze i jego ochronie autorskiej można mówić jedynie wówczas, gdy utwór stworzył człowiek przy użyciu narzędzi AI (koncepcja należała do człowieka, a narzędzie AI jedynie posłużyło do jego „dopracowania”).
Jeśli jednak wynik pracy AI będzie „samodzielny” w tym znaczeniu, że człowiek nie ingerował „twórczo” w ten proces, wówczas pojawią się wątpliwości w kwestii prawa do ochrony takiego wytworu.
Jest to szczególnie istotne w kontekście utworów tworzonych w ramach obowiązków służbowych. W takim bowiem przypadku zasadą jest, że z chwilą przyjęcia utworu pracownika to pracodawca nabywa autorskie prawa majątkowe do niego, w granicach wynikających z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron (chyba, że ustawa lub umowa o pracę stanowią inaczej). Zasada ta dotyczy także programów komputerowych stworzonych w ramach obowiązków pracowniczych.
PORADNIA
Odpowiedzi nawet na najtrudniejsze
pytania