Pytanie:
Wobec nauczycieli zatrudnionych w jednostce toczy się postępowanie w sprawie ujawnienia oraz fałszowania treści egzaminów gimnazjalnych. W zeznaniach pedagodzy tłumaczyli się, że nie zauważyli, żeby egzaminowane dzieci ściągały, czym poświadczyli nieprawdę. Jak w takim przypadku powinien zachować się dyrektor szkoły jako pracodawca?