Pytanie:
Teatr przyjął grupę teatralną z Niemiec (nie mają NIP UE). Niemcy wystawili swój spektakl na naszej scenie. Spektakl był biletowany i przychody z tytułu sprzedaży biletów były przychodami naszego miasta. Na podstawie zawartego porozumienia pokryjemy koszty przejazdu na trasie Niemcy – Polska – Niemcy. Teatr zza Odry wystawił nam rachunek, który zawierał zestawienie poniesionych kosztów związanych z przyjazdem osób i scenografii do Polski (paliwo, częściowe ubezpieczenia). Rachunek w euro wystawiony jest z datą 7 lipca 2016 r., wpłynął do nas pod koniec sierpnia i został ujęty w księgach rachunkowych w sierpniu. Dnia 31 sierpnia zapłaciliśmy za rachunek. Naszym zdaniem jest to refundacja kosztów i wystawiony rachunek zaksięgowałam w pozostałe koszty operacyjne (konto 7). Wystąpiły różnice kursowe. Czy postąpiłam prawidłowo? Czy może należało potraktować to jako import usług, naliczyć VAT i ująć w deklaracji za lipiec?