W okresie, gdy wszystkie przedszkola były zamknięte, można było ustalić dla wszystkich takich samą wysokość czesnego (zwykle było ono znacznie obniżone). Natomiast po otwarciu placówek nie powinno się pobierać opłat w takiej samej wysokości od wszystkich rodziców – bez względu na to, czy ich dziecko chodzi do przedszkola, czy też nie.