Jesteśmy jednostką budżetową, zespołem obsługi ekonomiczno-administracyjnej (ZEAS). W wakacje zorganizowaliśmy 7-dniowy wypoczynek dla dzieci z naszych szkół. Otworzyliśmy odrębny rachunek bankowy, na który przyjmowaliśmy wpłaty od rodziców dzieci oraz płacimy za:
− nocleg i wyżywienie,
− transport (wykorzystujemy nasz autobus szkolny i kierowców − po wypoczynku wystawiana jest nota księgowa za paliwo zużyte podczas wyjazdu, na tej podstawie robimy przelew z konta wypoczynku na konto rachunku głównego − budżetowe jako zwrot wydatku),
− bilety wstępu i inne opłaty podczas wypoczynku (kierownik wycieczki przed wyjazdem otrzymuje zaliczkę na tego typu wydatki).
Wszelkie księgowania związane z wypoczynkiem były prowadzone na koncie 240 bez klasyfikacji budżetowej. Na koniec wypoczynku podliczyliśmy koszty, pozostały niewykorzystane środki, więc kupiliśmy drobne upominki dla dzieci w takiej wysokości, aby konto wypoczynku zamknęło się na 0.
Czy postąpiliśmy prawidłowo? Czy nie powinniśmy ująć wypoczynku letniego w planie budżetowym i przyjąć wpłaty od rodziców na konto bankowe główne i traktować je jako dochody budżetowe, a wszelkie wydatki w ramach wypoczynku księgować jako wydatki budżetowe? Proszę Państwa o radę.
PORADNIA
Odpowiedzi nawet na najtrudniejsze
pytania